Sprawa Dory: emblemat psychoanalizy

Czas Czytania ~5 Min.

Sprawa Dory jest jednym z najciekawszych i najbardziej znanych przypadków psychoanalizy.

Zaczynając od sprawy Dory Freuda Wchodząc w analizę przypadku, przede wszystkim podkreślamy, że Dora jest imieniem fikcyjnym, w rzeczywistości odpowiada Idzie Bauer, która przez trzy miesiące chodziła na terapię i dobrowolnie ją przerwała.

Sprawa Dory przeszła do historii jako jedna z najbardziej charakterystycznych dla psychoanalizy. Dane dotyczące tego przypadku klinicznego opublikowano w 1905 roku pod tytułem Fragmentaryczna analiza przypadku histerii. Sprawa Dory. Zagłębmy się w jego rozwój poniżej.

The

-Zygmunt Freud-

Objawy histeryczne w sprawie Dory

Do kliniki Zygmunta przybyła Dora lub Ida Bauer Freuda prowadzone przez jego ojca, byłego pacjenta wiedeńskiego psychoanalityka. Kiedy pojawiła się po raz pierwszy, opowiedziała o dręczących ją objawach fizycznych. W szczególności niektóre bardzo irytujące ataki kaszlu. Miał wtedy 16 lat i wkrótce po pierwszej wizycie kaszel ustąpił. Nie wrócił więc do swoich sesji.

Według relacji Freuda na temat sprawy Dory pacjent od dzieciństwa miał różne objawy. W wieku ośmiu lat cierpiał na duszność, a w wieku dwunastu lat na przewlekłe migreny i zaczęły się pierwsze epizody kaszlu.

Napady kaszlu powróciły, więc Dora ponownie zwróciła się do Freuda, aby przeprowadzić psychoanalizę. Miał wtedy osiemnaście lat. Dodać trzeba, że ​​do chwili obecnej uważa się, że na tym etapie był ofiarą depresji ze względu na niestabilność emocjonalną. Unikała kontaktów towarzyskich, twierdząc, że ją męczą. Był w konflikcie z matką i oddalał się od ojca. Jego rodzice znaleźli list, w którym ogłosił samobójstwo. Miał także omdlenia bez wyraźnej przyczyny.

Świat Dory

Historia rodziny Dory była skomplikowana. Jego ojciec był kochankiem kobiety, którą zidentyfikowano jako panią K. Fakt ten był początkowo utrzymywany w tajemnicy przed Freudem. Matka Dory była niemal niewidoczną osobą, pełniącą jedynie rolę gospodyni domowej. Dora była świadoma niewierności ojca i wyznała Freudowi swoje oburzenie.

Kiedy Freud zdaje sobie sprawę z tych danych, koncentruje na nich swoją hipotezę. Freud tak wnioskuje Prawdziwym obiektem uwagi Dory jest pani K. i że pacjentka jest zakochana w Panu K. Freud znajduje dwa kluczowe epizody: a

Dora mówi to Freudowi, gdy miała czternaście lat, kiedy byli sami Pan K. przytulił ją i pocałował w usta . Dora stwierdziła, że ​​poczuła odrazę i zareagowała z odrazą. W ten sposób Freud dochodzi do wniosku, że Dora wpadła w histerię już w wieku czternastu lat: W obecności osoby, która w sytuacji sprzyjającej podnieceniu seksualnemu odczuwa głównie lub wyłącznie uczucie odrazy, nie zawaham się ani chwili postawić diagnozę histeria niezależnie od tego, czy występują objawy somatyczne.

Według ojca Dory, w letniej rezydencji państwa K. miał miejsce drugi epizod, który wywołał depresję. Podczas spaceru nad jeziorem Pan K. złożyłby Dorze romantyczną propozycję. Epizod opowiedziała mu żona, która poprosiła go o zerwanie kontaktów z ks.

Freud stwierdził, że Dora nieświadomie identyfikowała się z mężczyzną, ignorując, co to znaczy być kobietą. Donna ona, która była obiektem pożądania ojca i która w tym przypadku nie była matką, reprezentowała możliwość odpowiedzi na centralne pytanie histerii: co to znaczy być kobietą?

Freud podejrzewał, że histeryczka nie identyfikuje czynnika definiującego ją jako kobietę szukając odpowiedzi poprzez inną kobietę. Z tego powodu wdaje się w trójkąty miłosne. Oczywiście wszystko to dzieje się nieświadomie.

Meandry histerii

Sprawa Dory otworzy kilka debat na temat histerii. Głównym narzędziem używanym przez Freuda do rzucenia światła na nieświadomy dramat, którego doświadczał jego pacjent, były: marzenia . Ujawniłoby to, że za objawami Dory krył się konflikt psychoseksualny.

Jak już wspomniano, za objawami histerii kryje się stłumione pożądanie seksualne.

Sprawa Dory okazała się dla Freuda porażką, gdyż kobieta nie ukończyła psychoanalizy. Zrobiono to w tym samym czasie przyczyniły się do lepszego zrozumienia zjawiska przenosić w jej negatywnym aspekcie. Pacjent deponuje u swojego analityka szereg uczuć i oczekiwań, jeśli są one pozytywne, psychoanaliza zakończy się sukcesem, w przeciwnym razie będzie to miało wpływ na proces.

Popularne Wiadomości