Wyciszanie emocji zatruwa duszę

Czas Czytania ~5 Min.

Czujesz, że musisz to powiedzieć, ale się powstrzymujesz. Wiesz, że jest w tobie coś, co chce się wydostać, ale nie pozwalasz na to. Boisz się, że odmówi Ci pokazania się słaby odczuwasz wstyd, który skłania Cię do refleksji nad tym, co czujesz. Jednak tego nie wiesz wyciszanie emocji zatruwa twoją duszę.

W pewnym momencie to zachowanie stanie się stałe. Za każdym razem, gdy będziesz musiał wyrazić to, co czujesz, znajdziesz się pomiędzy „tak” a „nie”. Ile razy czułeś się winny, że nie miałeś dość odwagi, aby pozwolić wodzie płynąć bez hamulców zwolnienie warunkowe z twoich ust? Ile razy żałowałeś, że nie wydałeś z siebie krzyków swojej duszy? Chyba czas sobie to uświadomić Jeśli nadal będziesz gryzł kulę, prędzej czy później się udusisz.

Noszę w sercu głęboki smutek, który od czasu do czasu musi wybuchnąć

(Franciszek Liszt)

Wyciszanie emocji ma swoją cenę

Od najmłodszych lat uczymy się wyciszać emocje. Zaczynamy powstrzymywać łzy, gdy mają już wypłynąć na powierzchnię, zaczynamy nie mówić, co czujemy odrzucenie to goryczy i boli. Strach zadomowił się w nas, ściskając nasze emocje i uczucia.

Złość, złość i smutek to negatywne emocje, które nauczyliśmy się powstrzymywać, ponieważ okazywanie ich oznaczałoby ich uwypuklenie i wywołanie wrażenia osoby niezdolnej do kontrolowania siebie. Miłość, przytulanie czy „kocham cię” to inne emocje, które pomijamy, ale są pozytywne. Uciszamy je ze względu na lęki, które niesiemy ze sobą od najmłodszych lat, na skutek poczucia wstydu, które często jest tak bezużyteczne, że przegania nas ze wszystkich stron.

Takie zachowanie jest sprzeczne z naturą: jesteśmy istotami emocjonalnymi . Niezależnie od tego, jak bardzo chcielibyśmy tego nie czuć i jak bardzo wyciszymy nasze emocje, one zawsze tam będą. Możesz bez końca próbować je powstrzymać, ale prędzej czy później twoje ciało zareaguje. Te łzy te słowa, które powstrzymujesz, w jakiś sposób wypłyną na powierzchnię, a ty nie będziesz w stanie zrobić nic, aby tego uniknąć.

Ból, który nie jest ulatniany przez łzy, może powodować płacz innych narządów.

(Frances J. Braceland)

Używasz swojego ciała jako naczynia, do którego wlewasz wszystko, co czujesz, ale nie chcesz wyrazić. Nagle nie możesz wyjaśnić, dlaczego czujesz się tak chory fizycznie, dlaczego depresja i stany lękowe są zawsze obecne i dlaczego bezsenność i niezadowolenie gasią twoją nadzieję i chęć do działania. Twoje ciało zaczyna Cię ostrzegać, że coś jest nie tak.

Daj wyraz swoim uczuciom

Zawsze mówimy o ciszy jako o elemencie mądrości, który pozwala nam umieć słuchać zarówno innych, jak i siebie. Pomoże nam wsłuchać się w reakcje naszego organizmu na jego potrzeby. Niemniej jednak ważne jest, aby dać wyraz naszym uczuciom.

Ponadto należy pamiętać o tej prawdzie: mówienie i wyrażanie tego, co trawi nas od środka, niekoniecznie oznacza ranienie innych . Prawdą jest, że czasami w wyrazie naszego negatywne emocje

Dobrym sposobem na uporządkowanie naszych pozytywnych i negatywnych uczuć jest pisanie. Pisanie sprawia nam przyjemność i powoduje pewnego rodzaju wyzwolenie. Ale bądź ostrożny! Nie ma sensu poświęcać się pisaniu i nadal wyciszać emocje. Przelej swoją złość na papier lub Twoje uczucie nigdy nie zastąpi działania werbalizacji: ciepło białej kartki papieru nigdy nie będzie porównywalne z ludzkim ciepłem.

Nie jesteśmy odpowiedzialni za emocje, ale za to, co z nimi robimy.

(Jorge Bucay)

Co więcej, przejmowanie kontroli nad emocjami i uczuciami innych może zwiększyć Twoje obciążenie emocjonalne. Cóż, sam już masz dość, nie bierz jeszcze więcej. Przestań żyć z ciągłą potrzebą powiedzenia i ciągłą myślą o milczeniu, w przeciwnym razie nie będziesz czuć się wolny, a raczej potępiony.

Próbując panować nad emocjami, stracisz kontrolę. W ten czy inny sposób rządzą. Wyciszenie ich nie jest ani naturalne, ani korzystne dla zdrowia. Pamiętaj, że jeśli wyrazisz siebie, i tak wyjdziesz na zwycięzcę.

Zdjęcia dzięki uprzejmości Kristin Vestgard

Popularne Wiadomości