
Myśli obsesyjne to pomysły generowane przez strach i zmartwienia, o których ciągle myślimy, nie decydując się nigdy na działanie. Ta dynamika psychiczna jest destrukcyjna dla każdego, ponieważ wzrasta niepokój i stres, a także ogólne złe samopoczucie. Technika zatrzymywania myśli może być świetną opcją, aby położyć temu kres.
Obsesyjne myśli nie prowadzą nas donikąd. Wyobraźmy sobie, że zrealizowaliśmy ważny projekt, ale pojawiają się wątpliwości i obawy co do jego zasadności i korekty. Najprawdopodobniej nie będziemy w stanie przestać o tym myśleć, choć wcale nam to nie pomaga.
Nie możemy teraz nic zrobić, bo kilkukrotne powracanie do tej bardzo negatywnej koncepcji projektu, rozpamiętywanie i zamartwianie się o wynik, którego jeszcze nie wiemy, jaki będzie, tylko podsyca potworne niepokoje i lęki.
Jak skutecznie uciec od myślenia ruminacyjnego
Osoby cierpiące na obsesyjne myśli wierzą, że to właśnie te myśli powodują sprawdzać . Nie są świadomi, że sami je karmią i pozwalają im kręcić się w myślach bez najmniejszego oznaki poddania się. Kiedy tak się dzieje, gdy na skutek tego myślenia pojawiają się także bóle głowy, pomocna może być technika zatrzymywania myśli.
Idealnie byłoby móc rozpoznać początek ewentualnego przeżuwania, aby móc natychmiast zastosować tę technikę. Lęk i rosnący dyskomfort. Na początku może to być trudne lub technika zatrzymywania myśli może nie działać (wymaga systematycznego treningu). Zobaczmy, jak możemy trenować.

Technika zatrzymania myślenia
Technika zatrzymywania myśli to ćwiczenie zalecane przez wielu psychologów . Kiedy już wkradnie się do nas myśl rozmyślać powinniśmy odizolować się w przestrzeni, w której nikt nie będzie nam przeszkadzał. Później, gdy już to opanujemy, nie będzie to już konieczne i będziemy mogli zastosować tę technikę w praktyce w niemal każdym środowisku i kontekście. Kiedy już zostaniemy sami i być może przy oświetleniu jedynie naturalnym światłem, poświęćmy się myśleniu o tej właśnie myśli, która tak bardzo nam przeszkadza.
Skupimy się na tym, zamiast próbować go uniknąć, zignorować go lub uciec od niego. Nie chcesz uwagi? Cóż, więc poświęcimy temu wszystko i nawet jeśli nasz niepokój lub strach wzrośnie, poświęcimy się temu przynajmniej na minutę. Kiedy myśl osiąga swój punkt kulminacyjny i niepokój lub strach zalewa nas do tego stopnia, że sytuacja jest nie do zniesienia, będziemy krzyczeć głośno i bez wstydu zatrzymywać się albo to wszystko .

Możemy wybrać dowolne inne słowo, które służy temu celowi. Ważne jest, że kiedy to mówimy, wiemy, że wszystkie te myśli w naszym umyśle ustają . Po wykonaniu tej czynności opuszczamy pomieszczenie. Nawet jeśli różnica będzie na początku subtelna, zauważymy, że jest nas więcej zrelaksować się . Ale to nie koniec, musimy wrócić do pokoju.
Powtarzamy tę samą procedurę . Tym razem jednak wymówimy to słowo niskim głosem, aby powstrzymać obsesyjne myśli. Gdy będziemy wchodzić i wychodzić z pokoju około czwartego razu, prawdopodobnie będziemy już w stanie zatrzymać tę myśl, nie wypowiadając jej na głos. Potem nadejdzie moment, kiedy nasz umysł to zrobi i przyniesie ten sam skutek.
Praktyka czyni mistrza
Ćwiczenie to należy wykonywać często, aż do opanowania go . Nadejdzie więc czas, kiedy będziemy mogli to wykonać automatycznie w otoczeniu ludzi i tak, aby nikt tego nie zauważył.
Dzięki technice zatrzymywania myśli możemy również zastosować to ćwiczenie w praktyce, kiedy tego potrzebujemy. Na kolacji ze znajomymi podczas spotkania podczas jazdy…
Tak naprawdę nie będziemy musieli tego robić świadomie. To nasz umysł, nie musząc mu nic mówić, zareaguje w ten sposób, gdy zrozumie, że zaczyna się wir myśli . Dzięki temu koszt poznawczy jego stosowania będzie bardzo niski, a my będziemy mogli podążać za nim bez zakłóceń rozmowa które utrzymujemy.

Obsesyjne myśli mogą nas ograniczać do tego stopnia, że uniemożliwiają nam skupienie się na pracy, cieszenie się życiem, uprawianie sportu bez myślenia o tym, co sprawia, że czujemy się tak źle.
Dzięki technice zatrzymywania myśli możemy nie być w stanie całkowicie wyeliminować naszych obsesyjnych myśli, ale możemy skrócić ich czas trwania lub sprawić, że będą mniej inwazyjne . W ten sposób będziemy mogli nadal czerpać przyjemność z wykonywania codziennych czynności i pracy, nie szkodząc nam tym myślami.
 
             
             
             
             
             
             
             
             
						   
						   
						   
						   
						   
						   
						  