Sztuka jako schronienie i sposób komunikowania cierpienia

Czas Czytania ~6 Min.

Dla Fridy Kahlo malarstwo było sposobem na przekształcenie bólu w ekspresję artystyczną. To był jego kanał, jego schronienie, jego forma wolności. Zawsze nie chciał być ofiarą i od razu zrozumiał, że życie poprzez cierpienie fizyczne nie jest tego warte. Dla Fridy Kahlo życie było przede wszystkim pasją.

Jeśli podziwiasz jego pracę Złamana kolumna ciało . Na tym płótnie symbolika bólu bardziej niż kiedykolwiek nabiera namacalnej fizycznej i niemal desperackiej intensywności. Wszystkie te lata spędzone na poddaniu się istnieje wywyższenie ciała fizycznego, co jest synonimem tortur.

Stopy, po co mi je, skoro mam skrzydła, żeby latać?

(Frida Kahlo)

Sama Frida wyjaśniła kiedyś, że namalowała te wszystkie autoportrety, bo czuła się samotna. Więcej niż chęć skierowania cierpienia fizycznego musiał znaleźć kogoś, kto wyjaśni mu, co czuje i że tą osobą jest ona.

Przykład życia i postawy słynnego meksykańskiego malarza ukazuje nam konkretny fakt: Kreatywność jest środkiem, wyjątkowym mechanizmem, który może pomóc nam zrestrukturyzować ból i skierować cierpienie i wiele więcej. Terapie ekspresyjne, np malarstwo pisanie lub komponowanie to także sposób na zadbanie o siebie i odzyskanie stabilności emocjonalnej.

(Złamana kolumna 1944)

Cierpienie i udręczony artysta

Często lubimy myśleć, że sztuka potrzebuje rozdartego umysłu i zranionego serca, aby osiągnąć szczyt ekspresji i geniuszu. Archetyp udręczonego poety i powieściopisarza, który pisze gorączkowo nocami drżące delirium jest nadal bardzo obecna w zbiorowej wyobraźni.

Nasze istnienie jest jedynie przelotnym przebłyskiem światła pomiędzy dwiema wiecznościami ciemności.

(Władimir Nabokow)

Jednak oprócz cierpienia istnieje rzeczywistość psychologiczna, która w sposób głębszy i delikatniejszy definiuje osobowości tego typu. Postacie takie jak Lord Byron Edgar Allan Poe Ernest Hemingway lub ona sama Frida Kahlo są wyraźnym przykładem bardzo specyficznej cechy: pasji. Żaden z nich nie miał zwyczajnego umysłu. Po szczegółowej analizie zdamy sobie sprawę, że doskonale odpowiadają one definicji twórczego umysłu Howarda Gardnera:

  • Twórczość jest aktem samotnym.
  • Kreatywni ludzie wykraczają poza to, co dla innych logiczne i naturalne.
  • Twórczy umysł podejmuje ryzyko i odważa się.
  • Jej potencjał twórczy jest ściśle powiązany ze światem emocjonalnym.

(Gwiaździsta noc 1889 Van Gogh)

Smutek i ból zapraszają artystę do ponownego odkrycia siebie

Jedna z najtrafniejszych definicji kreatywność proponuje nam ją eseista Richard Luecke. Dla nich kreatywność nie jest ani stanem psychicznym, ani faktem genetycznym, ani konstruktem powiązanym jedynie z IQ. Jest procesem rozwojowym i środkiem wyrazu mającym na celu rozwiązywanie problemów lub – i tu jest najciekawsze – zaspokajanie potrzeb emocjonalnych.

Cierpienie jest niewątpliwie katalizatorem ekspresji artystycznej, ale także strach, szczęście i złość. Jednakże ból znajduje w sztuce bardzo oczyszczające schronienie, gdzie podmiot może odnaleźć siebie na nowo posłuchaj, jak pływasz w głębinach niepewności i połącz się z własnymi czarnymi dziurami, aby wyjść wzmocnionym i z ulgą.

Jestem artystą i wiem, jak dobrze zarządzać swoimi negatywnymi emocjami

Rufus Wainwright to znany kanadyjski piosenkarz i autor tekstów, który wydał płytę w 2010 roku ( Wszystkie dni są nocami: piosenki dla Lulu ), w którym po kolei odsłaniał wszystkie oznaki cierpienia, jakiego w danej chwili doświadczał. Na swoich koncertach pojawiał się ubrany ściśle na czarno i w przerwach prosił publiczność, aby nie klaskała piosenka i drugi.

Cierpienie można usprawiedliwić, gdy zostanie przekształcone w surowiec piękna.

(Jean-Paul Sartre)

Właśnie stracił matkę, a w jego umyśle wciąż dominowała traumatyczna przeszłość, którą niósł ze sobą po tym, jak stał się ofiarą przemoc mając zaledwie 14 lat. Dziś, po szczęśliwym małżeństwie, jej życie płynie po znacznie spokojniejszym, dojrzałym i bezpiecznym oceanie emocjonalnym. Nie ma jednak nikogo, kto nie przestaje pytać go, czy obecne szczęście nie przeszkodzi mu w pisaniu pięknych piosenek, jak dawniej.

Rufusa Wainwrighta

Wainwright wypowiada się w tej kwestii bardzo jasno. Doskonale wie, że jeśli chodzi o cierpienie, nie ma przed i po, szczególnie gdy chodzi o traumy z dzieciństwa. Demony zawsze tańczą z nami, nigdy nie znikają całkowicie. To, co się dzieje, to to przychodzi czas, kiedy decydujemy, czy chcemy żyć wiecznie .

W kompozycjach Wainwrighta znaczna część smutek przeszłości pozostała niezmieniona i jest obecna, ponieważ jest częścią niego, ponieważ jest fragmentem tego oddechu, który napędza jego kreatywność. Jednak obecne szczęście jest także wielkim bodźcem do jego twórczości. Dlaczego, u licha, piosenkarz i autor tekstów miałby wyrzec się jednego z tych aspektów lub zaprzeczyć temu?

Ludzie są złożoną kombinacją przeciwstawnych emocji światła i cienia. Ważne jest, aby nie poddawać się tak, jak zrobiła to Frida Kahlo; musimy zidentyfikować pasję i uczynić ją naszą, aby znaleźć schronienie, katalizator, dzięki któremu możemy dać światu to, co najlepsze, a jednocześnie zadbać o nasz wszechświat emocjonalny.

Popularne Wiadomości