Mój partner nie pomaga mi w domu: oboje współpracujemy

Czas Czytania ~3 Min.

Mój partner pomaga mi w pracach domowych. Ile razy słyszeliśmy to zdanie? To przestarzałe wyrażenie niesie ze sobą ukrytą kategoryzację płci, którą należy teraz przeformułować. W domu nikt nie powinien nikomu pomagać, bo jest wspólna odpowiedzialność i praca zespołowa.

W naszym społeczeństwie, pomimo postępu, zmian w mentalności i wszystkich małych kroków poczynionych na rzecz równości płci, korzenie modelu rodzina patriarchalna . Cień, który wciąż skrywa się za sposobem myślenia wielu ludzi lub za bezwładnością języka w którym nadal aktualna jest idea, że ​​to mężczyzna musi zarabiać pieniądze, a kobieta musi opiekować się domem i dziećmi.

Mężczyźni i kobiety muszą czuć się swobodnie, być silni. Nadszedł czas, aby zobaczyć dwie płcie

-Przemówienie Emmy Watson w ONZ-

Obecnie myślenie, że odpowiedzialność za prace domowe i dzieci spoczywa wyłącznie na kobietach, jest przestarzałym pomysłem pamięć o przeszłości, która nie ma – lub przynajmniej – nie powinna już mieć żadnego sensu.

Prawdą jest też, że nie da się bronić w nieskończoność podziału zadań zawsze 50/50. Musimy wziąć pod uwagę, że każda para jest światem samym w sobie, każdy dom ma swoją dynamikę i to jego członkowie muszą ustalić, jak podzielić zobowiązania i obowiązki w zależności od dostępnego czasu. Praca obu partnerów jest jednym z czynników, które niewątpliwie zadecydują o tym, jak należy zarządzać zobowiązaniami w sposób uczciwy, współudziału i pełen szacunku.

Zapraszamy do refleksji nad tym razem z nami!

Czasy się zmieniły (przynajmniej trochę)

Czasy się zmieniły: teraz jesteśmy inni, jesteśmy nowymi, odważniejszymi ludźmi, przed którymi stoi o wiele więcej wyzwań niż nasi dziadkowie Różnice w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn lub równość szans to tylko niektóre z czynników, które nadal są silne nierówność płci . Są to złożone zmagania, które kobiety nadal toczą.

Jednakże jeśli chodzi o obowiązki domowe, prace domowe i opiekę nad dziećmi, poczyniono ogromne postępy w kierunku równości płci. Jest oczywiste, że każdy z Was będzie miał swoje osobiste doświadczenia i że w każdym kraju, w każdym mieście i w każdym domu istnieje inna sytuacja, która wpływa na nasz punkt widzenia na ten temat.

Faktycznie brytyjska agencja informacyjna Reutera opublikował kilka lat temu ciekawe badanie o prowokacyjnym tytule Posiadanie partnera oznacza dla kobiety 7 dodatkowych godzin pracy tygodniowo . Zdanie to wyraźnie wskazuje na fakt, że nierówność w wykonywaniu prac domowych nadal stanowi problem, nawet jeśli nastąpił postęp w porównaniu z danymi zebranymi w 1976 r., w których różnica wynosiła 26 godzin.

O ile kilkadziesiąt lat temu kobieta całkowicie przejęła rolę gospodyni domowej, dziś jej postać ostatecznie opuściła sferę domową i jest obecna także w sferach publicznych, które niegdyś były wyłącznym terytorium mężczyzn. Jednakże dzielenie tych samych przestrzeni nie zawsze oznacza uzyskanie takich samych możliwości i tych samych praw.

Czasem wiele kobiety biorą odpowiedzialność w obu sferach. Do ich kariery zawodowej dolicza się zatem całą odpowiedzialność za dom i edukację dzieci.

Chociaż prawdą jest, że w przypadku prac domowych wielokrotnie rola mężczyzn jest równa i oboje członkowie pary współpracują to samo nie dotyczy opieki nad osobami niesamodzielnymi. W dzisiejszych czasach opieka nad osobami starszymi lub dzieci niepełnosprawnych przypada niemal wyłącznie na kobietę.

Obowiązki domowe i codzienne porządki

Prace domowe nie są wyłącznym obowiązkiem . Prasowanie nie jest zajęciem dla mam, a odtykanie zlewu nie jest zadaniem dla ojców. Utrzymanie domu zarówno pod względem finansowym, jak i finansowym

Ciekawostką jest to, że nawet dzisiaj wciąż słyszymy, co mówią kobiety Mój mąż pomaga mi w domu lub mężczyźni, którzy mówią, że pomagam mojej partnerce zmywać naczynia . Być może, jak sugerowaliśmy wcześniej, jest to zwykła inercja językowa, ale zdradza to sztywny, patriarchalny schemat zintegrowany z naszymi umysłami, w którym każde zadanie ma zabarwienie na różowo lub niebiesko.

Codzienne porozumienia i zrównoważony podział wprowadzają w to harmonię rutyna domowa co tak łatwo prowadzi nas do kłótni. Dotarcie do celu zajmuje tylko chwilę. Nigdy nic nie robisz. lub Kiedy wracam do domu, jestem zmęczony. Nie można zawierać porozumień w oparciu o proste kryterium równości ani na podstawie ról płciowych, ale raczej

Jeśli mój partner pracuje cały dzień, a ja jestem bezrobotna lub dobrowolnie zdecydowałam, że chcę zostać w domu i opiekować się dziećmi, nie mogę żądać, żeby zrobił mi obiad i wywiesił ubrania. Podobnie za edukację dzieci nie może odpowiadać samotny rodzic. Mama nie ma obowiązku być super mamą. Za dziecko odpowiadają dwie osoby, które zdecydowały się wydać je na świat, nie mówiąc już o tym, że oboje rodzice powinni służyć za wzór, pokazując na przykład, że gotowanie nie jest niczyją sprawą.

Ścielenie łóżka, wyprowadzanie psa czy sprzątanie domu nie oznacza pomagania mamie lub tacie, ale jest to wspólna odpowiedzialność.

Popularne Wiadomości