Karoshi: śmierć z przepracowania

Czas Czytania ~6 Min.
Reputacja

W Boże Narodzenie 2015 r. Matsuri Takahashi, 24-letnia kobieta, wyskoczyła z okna swojego mieszkania. W kwietniu tego samego roku została zatrudniona przez światowego giganta reklamowego Dentsu. Kolejną ofiarą karoshi jest śmierć z przepracowania uznawany przez władze japońskie za wypadek przemysłowy od 1989 r.

Na swoim koncie na Twitterze Matsuri napisał, że śpi tylko dwie godziny w nocy i pracuje 20 godzin dziennie. Napisał też: Moje oczy są zmęczone i serce przytępione, bo inaczej myślę, że byłbym szczęśliwszy, gdybym się teraz zabił.

Chociaż te dramatyczne przypadki wydają się w jakiś sposób odległe i typowe dla innych kultur The karoshi to nic innego jak brutalne odzwierciedlenie tego, jak daleko może posunąć się mentalność kapitalistyczna

Karoshi: praca w Japonii to kwestia honoru

Japoński pracownik pracuje średnio 2070 godzin rocznie. Przepracowanie powoduje śmierć około 200 osób rocznie z powodu zawału serca, udaru mózgu lub samobójstwa . Nieprzerwana praca wiąże się także z kilkoma poważnymi problemami zdrowotnymi.

Taka koncepcja pracy jest jedną z pozostałości złotego wieku japońskiej gospodarki lat 80. Hideo Hasegawa, profesor uniwersytecki i były menedżer firmy Toshiba, doskonale to ujął: Kiedy jesteś odpowiedzialny za projekt, musisz go ukończyć bez względu na warunki. Nie ma znaczenia, ile godzin musisz pracować. W przeciwnym razie jest to nieprofesjonalne.

W latach 80. japońska reklama wychwalała poświęcenie pracowników hasłem: Czy jesteś gotowy walczyć 24 godziny na dobę?

Reputacja . Wielu pracowników czuje się winnych, wyjeżdżając na urlop z powodu opuszczenia firmy, bojąc się, że zostaną odebrani jako ci, którzy odpoczywają i pozwalają innym pracować.

Niektórzy pracownicy unikają zbyt wczesnego powrotu do domu ze strachu przed tym, co mogą pomyśleć sąsiedzi lub krewnych o ich rzekomym braku powagi. Często spotykasz się także ze współpracownikami, aby promować kulturę firmy. W rzeczywistości japońska produktywność jest często opisywana przez zewnętrznych obserwatorów jako niska którzy postrzegają to jako część słabej konkurencyjności przedsiębiorstw archipelagu.

W dłuższej perspektywie taki sposób pracy jest nie tylko niekonkurencyjny pod względem komercyjnym, ale także stanowi zagrożenie dla zdrowia ludności, potencjalnie powodując upadek zasobów medycznych. Depresja i samobójstwa już teraz stanowią główne wyzwania, przed którymi stoi społeczeństwo mające obsesję na punkcie gromadzenia niezwykłych rzeczy.

Jak można dostać się do karoshi?

Problem w tym, że wypalenie zawodowe pozostaje pojęciem niejasnym które na razie nie pojawia się w żadnej z głównych międzynarodowych klasyfikacji zaburzeń psychicznych. Osoba może być hospitalizowana z powodu kilku objawów związanych z wypaleniem zawodowym: skrajne zmęczenie wyczerpanie nerwowe lub depersonalizacja z niewrażliwością na innych, bez tych objawów prowadzących do klinicznego obrazu karoshi.

Nie ma jasnej diagnozy tych objawów ani parametrów pozwalających ustalić, czy osiągnięto granicę, powyżej której praca stanowi zagrożenie dla zdrowia. Ten brak świadomości nt zdrowie psychiczne coraz bardziej nadużycia zawodowe i rynek pracy przekształcony przez technologię prowadzą nas do pokonania wszelkich ograniczeń poświęcenia się pracy.

Strach przed bezrobociem i wykluczeniem z systemu prowadzi ludzi do przekonania, że ​​praca w dowolnym momencie jest uzasadnioną alternatywą, gdy w rzeczywistości zdolności poznawcze są ograniczone, a konsekwencje zdrowotne mogą stać się nieodwracalne; i przy stale rosnącym ryzyku popadnięcia w wszelkiego rodzaju uzależnienia.

Karoshi przypomina zatem nieznośny chroniczny stres, w wyniku którego podmiot nie jest już w stanie się opierać i popada w depresję. Termin wypalenie jest jednak bardziej akceptowana społecznie, ponieważ skrajne wyczerpanie jest uważane za niemal tytuł honorowy, podczas gdy depresja jest wyraźnie mniej honorowa: jest postrzegana jako forma słabości.

Ale zjawisko to nie ogranicza się do Japonii. Amerykanie nadali mu nawet nazwę: pracoholizm . We Włoszech badań, o których mowa, jest wciąż niewiele, dlatego nie jest możliwe podanie pewnych szacunków. Natomiast w Szwajcarii co siódma osoba aktywna zawodowo przyznaje, że zdiagnozowano u niej depresję.

Środki zwalczania karoshi

Aby walczyć z tym zjawiskiem, musimy zmienić naszą mentalność. Najpierw Japońscy przedsiębiorcy muszą porzucić fałszywe przekonanie, że długie zmiany są niezbędne . Powinni uczyć się od krajów europejskich, takich jak Niemcy, Francja czy Szwecja i przejść na model biznesowy promujący krótsze dni pracy.

Japoński rząd podejmuje już działania poprzez reformy prawne i bardziej skrupulatny nadzór administracyjny, właściwie wykorzystując władzę państwową, aby położyć kres wyczerpującym zmianom w pracy. Zatwierdziła reformę, która pozwala firmom nie przydzielać nadgodzin pracownikom, którzy zarabiają ponad 80 000 euro rocznie i są bardziej podatni na wypalenie zawodowe.

Państwo zamierza także nałożyć na japońskich pracowników minimum 5 dni urlopu, aby przeciwdziałać szkodliwościom przepracowania na zdrowie i produktywność firmy. W Kraju Kwitnącej Wiśni pracownicy z co najmniej sześcioletnim stażem pracy korzystają z 20 dni płatnego urlopu rocznie. Jednak zużywają mniej niż połowę.

Nowe prawo nie dotyczy pracowników zatrudnionych w niepełnym wymiarze czasu pracy, a jedynie pracowników, którym przysługuje co najmniej 10 dni płatnego urlopu wypoczynkowego. Ma zastosowanie, jeśli istnieje prawdziwy ryzyko zdrowotne wypadku przy pracy lub śmierci wskutek zmęczenia.

Wnioski

Ludność powinna również aktywnie uczestniczyć w eliminowaniu nadmiernie długich godzin pracy zabranie głosu przed przedsiębiorcami i rządem oraz domaganie się bardziej zrównoważonych warunków pracy, które odciążyłyby ich od presji.

Jako obywatele równie powinniśmy zastanowić się i ocenić, czy nadmierny popyt na usługi nie sprzyja, wbrew nam, pogorszeniu warunków pracy innych pracowników.

Popularne Wiadomości