Pułapka motywacji: czekanie

Czas Czytania ~8 Min.
Często mówimy, że brakuje nam motywacji, ponieważ czujemy się zagubieni, niepewni i zniechęceni w związku z naszym celem. To czas, w którym czekamy, aż chęć pójścia do przodu nadejdzie jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Jednak według Russa Harrisa jesteśmy po prostu zdezorientowani. Zaraz opowiemy Ci o pułapce motywacji.

Kto nie chciałby poczuć motywacji? Umiejętność wykorzystania tego impulsu, który popycha nas do dalszego rozwoju i który szepcze nam, że możliwe jest zrealizowanie naszego marzenia, które pobudza nas do dalszej walki, ponieważ poczucie inspiracji naprawdę ma swój urok. A potem istnieje pułapka motywacji .

Kiedy czujemy się zmotywowani, wszystko wydaje nam się możliwe, a przynajmniej wszystko, co ma związek z naszym celem. Jednak wielu wpada w pułapkę motywacji, gdy słabną ich siły, pojawia się rozczarowanie i wątpliwości lub gdy chcą coś osiągnąć, ale nie wiedzą od czego zacząć. Zagłębmy się w temat.

Przede wszystkim przygotowanie jest kluczem do sukcesu.

-Alexander Graham Bell-

Czym jest motywacja?

Według angielskiego lekarza i psychoterapeuty Russa Harrisa brak motywacji jest niemożliwy biorąc pod uwagę, że w każdym działaniu, które wykonujemy, istnieje pewien stopień motywacji. W jakiś sposób każde zachowanie, które wdrażamy, służy czemuś.

Wygłosić przemówienie, zjeść ciasto, powiedzieć, że jesteśmy chorzy, wykonać telefon, usiąść na kanapie, przeczytać książkę lub porozmawiać na dowolny temat. W każdym z wymienionych działań kryje się cel, intencja, motywacja nawet jeśli nie zdajemy sobie z tego sprawy.

Ale za to z czego składa się motywacja? Według Harrisa w chęci zrobienia czegoś. Poczucie motywacji nie oznacza poczucia potężnej magii, która skłania nas do instynktownego działania, ani nie jest boską inspiracją, która nas przenika, ale raczej pragnieniem zrobienia czegoś. Nic więcej.

Weźmy przykład, aby lepiej to zrozumieć. Od miesięcy piszemy powieść, ale od tygodnia czujemy się zdemotywowani, bo nie mamy czasu i jesteśmy zmęczeni pracą. Już nie piszemy, ale spędzamy ten czas oglądając telewizję, rozmawiając lub leżąc na sofie.

W tej sytuacji nasza chęć oglądania telewizji czy położenia się na sofie jest wyraźnie większa niż chęć dalszego pisania powieści. Teraz liczy się dla nas to, że chcemy pisać, ale nie mamy ani czasu, ani ochoty. Czujemy się wyczerpani. Ale tak w jakim celu oglądamy telewizję czy zostajemy na sofie?

Może to być relaks, zachowanie komfortu, uspokojenie się lub dobre samopoczucie na chwilę, ponieważ unikamy zawracania sobie głowy pisaniem. Na dłuższą metę takie postępowanie nie pomoże nam spełnić naszego marzenia.

Czy nie byłoby lepiej, gdyby zamiast braku motywacji - po prostu motywacja, która nas unika złe samopoczucie i to popycha nas do robienia tego, czego chcemy w dłuższej perspektywie – nasza motywacja do pisania wzięła górę opublikować książkę lub podzielić się z innymi tym, co w nas najlepsze?

Kiedy mówimy, że nie czujemy motywacji, tak naprawdę mamy na myśli to, że chcielibyśmy zrobić coś dla nas ważnego, ale nie mamy ochoty działać, jeśli nie czujemy się szczęśliwi, pewni siebie i pełni energii. Więc kiedy czujemy się zmęczeni, niepewni, zniechęceni lub leniwi, raczej nie poświęcimy się temu czemuś...

Nie siedź i czekaj, aż spadnie deszcz z nieba. Walcz o to czego chcesz, zajmij się sobą.

-Michel Tanus-

Próżnia motywacyjna i pułapka motywacyjna

Kiedy pojmiemy motywację jako uczucie, jest bardzo prawdopodobne, że pozostaniemy nieruchomi . Tak jak wtedy, gdy czujemy się dobrze, pozytywnie lub entuzjastycznie, jesteśmy skłonni powiedzieć, że czujemy się zmotywowani, ale jeśli te uczucia gasną lub znikają, możemy powiedzieć, że czujemy się zdemotywowani. Ale z jakiego powodu?

Bardzo proste. Motywacja rozumiana jako uczucie prowadzi nas w pułapkę polegającą na tym, że przed podjęciem jakiegokolwiek działania ukrywamy najbardziej odpowiednie uczucia, prowadząc nas pozostać nieruchomym aż do. To jest pułapka motywacji. Chodzi o to, czy naprawdę sądzimy, że motywacja pojawi się w magiczny sposób?

Ora gdybyśmy zrozumieli motywację jako pragnienie, a nie uczucie, wszystko by się zmieniło : prawdopodobnie zmienilibyśmy nasze nastawienie. W tym sensie moglibyśmy ocenić nasze pragnienia i określić, co motywuje nas przy każdej naszej decyzji. Co więcej, możemy rozróżnić pragnienia, których celem jest zapobieganie dyskomfortowi, od pragnień podobnych do naszych wartości.

Od nas zależy, czy będziemy prowadzić życie kierujące się chęcią uniknięcia wszystkiego lub takie, które będzie oparte na wartościach. Tak, nie możemy zapominać, że wśród naszych najbardziej pierwotnych instynktów znajduje się chęć uniknięcia dyskomfortu i dlatego nie da się wyeliminować tej tendencji; zamiast tego możemy zdecydować się działać zgodnie z naszymi wartościami. Nie chodzi o to, żeby koniecznie mieć motywację, ale raczej o to, by zaangażować się w to, czego chcemy.

Zatem według Russa Harrisa pierwszym krokiem jest zaangażowanie; poczucie motywacji jest następne. To znaczy Najpierw są działania, potem uczucia. O wiele lepiej i przyjemniej jest postępować zgodnie z wyznawanymi wartościami, tym bardziej, jeśli uczucia, których pragniemy, pojawią się później. Jednak nie zawsze tak się dzieje, ponieważ w przypadku uczuć nie ma gwarancji.

Argumenty naszego umysłu

Do pułapki motywacji musimy dodać wszystkie te komunikaty, które przekazują media, niektóre książki i pewne Ludzie nieustannie zadają nam pytania dotyczące tego, jakie strategie są potrzebne, aby czuć się zmotywowanym. Często chodzi głównie o dyscyplinę i siłę woli. Wierząc w te przesłania, ponownie wpadniemy w pułapkę motywacji.

  • Najpierw wyruszymy w poszukiwaniu tej magicznej formuły, która sprawi, że poczujemy się zmotywowani, zamiast angażować się w działanie.
  • Po drugie, gdy jej nie znajdziemy, podejmiemy decyzję o porzuceniu przedsiębiorstwa ze względu na dyscyplinę siła woli to, co nas charakteryzuje, nie wystarczy.

W tym momencie, po namyśle, zdamy sobie sprawę, że dyscyplina jest Siła woli to po prostu kolejny sposób okazania zaangażowania opartego na zestawie wartości a także robić to, co konieczne, aby uzyskać to, czego chcemy, nawet jeśli w niektórych momentach nie czujemy motywacji.

Musimy się tylko pozbyć przekonania, że ​​pragnienie pojawi się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki i zamiast tego zacząć kultywować zaangażowanie w realizację naszego celu. Nie zapominaj: musimy najpierw postępować zgodnie z naszymi wartościami, niezależnie od tego, jak się czujemy. A kiedy już nabędziemy ten nawyk, pojawi się dyscyplina lub siła woli.

Nadszedł czas, aby opuścić poczekalnię motywacji, aby zrobić miejsce na zaangażowanie w realizację naszego celu i drugie nasze wartości . Tylko w ten sposób pojawi się długo oczekiwane pragnienie, które w jakiś sposób popycha nas do realizacji marzeń.

Popularne Wiadomości