Nie potrzebujesz nikogo, kto będzie świecił Twoim własnym światłem

Czas Czytania ~3 Min.

Chociaż wielu jest przekonanych, że jest inaczej, nie potrzebujesz tego: nie musisz mieć partnera, aby świecić własnym światłem. Każdy z nas przyszedł na świat wyposażony w wewnętrzną gwiazdę, tę samą, która nas prowadzi noce ciemniejszy i że jeśli chce i jeśli na to pozwolimy, może wyjść i zabłysnąć obok innej gwiazdy.

Platon mądrze mówił, że za dotknięciem miłości każdy staje się poetą. Nagle wydobywamy z siebie siłę, o której myśleliśmy, że nie mamy, a świat nagle zmienia się w czarujące i genialne miejsce. Zdecydowanie warto przeżyć tę emocjonalną ekstazę.

Jednakże pasja nie jest jedynym etapem, w którym człowiek może się odnaleźć – może on także zabłysnąć w samotności, w stanie spokoju i osobistego zadowolenia, w którym niczego nie brakuje i niczego nie ma w nadmiarze.

Światło można rozprzestrzeniać na dwa sposoby: być świecą lub lustrem, które je odbija

-Edith Wharton-

Partner może przynieść nam witalność, szczęście seksualność słodycz i intymność. Jednak dobrze jest mieć świadomość, że nie można użyć ukochanej osoby jako magicznej recepty na wyleczenie niezadowolenia z życia . Jeśli nie świecisz w sobie, nie możesz wykorzystać światła innej osoby, oczekując, że jej energia będzie ważna dla was obojga. Być może będzie działać przez ograniczony okres czasu, ale stopniowo zacznie wymierać w powolnej śmierci.

W dzisiejszych czasach wielu z nas nadal żyje, trzymając się pewnych uprzedzeń na temat idealnej miłości, która uratuje nas od frustracji. Jednakże frustracji nie można ugasić ani zniszczyć, a tym bardziej nie można ich zamknąć w szufladzie niespełnionych marzeń. Z frustracjami trzeba stawić czoła bezpośrednio.

Radzimy się nad tym zastanowić.

Świeć własnym światłem: prezent zarezerwowany dla nielicznych

Ćmy to niestety fascynujące zwierzęta. Jedną z ich cech jest pozytywna fototaksja, czyli silne przyciąganie światła. Na przykład Księżyc jest ich przewodnikiem podczas nocnych migracji i rytuałów godowych. Z powodu ich uporu atrakcja w przypadku źródeł światła nie jest trudno zobaczyć, jak tracą życie z powodu przelotu zbyt blisko naszych żarówek. Jednak ze względu na obecnie powszechne zanieczyszczenie światłem sztucznego pochodzenia, obecnie ćmy powoli znikają.

Wielki jest ten, kto nie musi gasić światła innych, aby świecić

Podobnie dzieje się w związkach emocjonalnych. Są ludzie, którzy w środku nocy świecą własnym światłem prawie jak prawdziwe żarówki. Są istotami zdolnymi błyszczeć, ponieważ cieszą się niezbędną pełnią osobistą, dobrą samooceną i tym niemal magicznym urokiem, który dla wielu jest hipnotyczny. Wielu osobom łatwo jest poczuć pociąg i rozpocząć związek, mając nadzieję na spokój i to światło ulecz ich lęki i niezadowolenie, wyciągając ich z prywatnych zakątków cichego zmierzchu.

Wiadomo jednak, że istnieją różne typy par. Niektórzy ludzie spotykają się, aby zaspokoić jakąś potrzebę, inni, aby cieszyć się odrobiną intymności, a wreszcie są tacy, którzy szukają autentycznej więzi, na której mogą budować swoją przyszłość. Nie ma zatem prawidłowego modelu relacji, lecz raczej rozróżnienie między relacjami, które wzbogacają, a relacjami, które zubażają. Kto szuka nas tylko po to, aby pozbawić nas naszego światła, wykorzystując je do pocieszenia własnego smutku lub niepewność

Twoje wewnętrzne światło pojawi się, gdy będziesz gotowy

Jak już powiedzieliśmy partner może nas uszczęśliwić, ale czasami nie daje nam prawdziwego i autentycznego szczęścia. Ten ostatni aspekt zależy tylko i wyłącznie od Ciebie. W dzisiejszych czasach coraz częściej spotyka się małżeństwa lub pary, które są ze sobą od kilku lat, które deklarują, że kochają się. Czują pustkę, złe samopoczucie, rodzaj niewytłumaczalnej frustracji.

Zdecyduj się być, kimkolwiek chcesz: wybierz, aby błyszczeć

Powinniśmy zacząć akceptować fakt, że szczęście rozumiane jako absolutny stan ekstazy nie istnieje. Jeśli istnieje, jest to bardzo krótka, ulotna fraza, np. a marzenie latem. Nie oznacza to jednak, że powinniśmy czuć się otępiali lub przygnębieni. Tak jak wspomnieliśmy na początku, każdy z nas rodzi się z natury z gwiazdą w sobie. Jest tam, nawet jeśli go nie widzimy:musimy tylko nauczyć się go włączać, aby oświetlał naszą ścieżkę i nas prowadził.

Cóż, światło może się włączyć tylko wtedy, gdy będzie mogło liczyć na odpowiednią energię. Nasza gwiazda żywi się tą wewnętrzną siłą, o którą czasami nie dbamy wystarczająco: poczuciem własnej wartości, bezpieczeństwem osobistym, poczuciem własnej skuteczności, autonomią emocjonalną, dobrą samooceną... Świecenie własnym światłem wymaga także sporej dawki humoru, wdzięczności, kreatywności i umiejętności nie dopuszczenia, aby otoczyła nas ciemność i strach i okryj nas jak koc chmur w burzliwy dzień.

Nie potrzebujesz światła innej osoby. Każdy z nas ma zdolność świecenia przede wszystkim w samotności swoich własnych planet. Tylko w ten sposób będziemy godni tworzyć jeszcze jaśniejsze firmamenty: miejsca, w których króluje ta autentyczna miłość, która rodzi się w nas samych, a następnie promieniuje autentycznością i pełnią ukochanej osoby.

Popularne Wiadomości