Nieustanna potrzeba, aby zawsze mieć rację

Czas Czytania ~7 Min.

Niektórzy profesjonalni komentatorzy są zaślepieni myślą, że ja mam rację, a ty się mylisz. To profile charakteryzujące się ogromnym ego i brakiem empatii specjalizuje się w ciągłym podnoszeniu dyskusji i destabilizowaniu harmonii w dowolnym kontekście.

Chęć posiadania racji i udowadnianie, że się ma rację, to coś, co daje satysfakcję każdemu i temu nie można odmówić. Jest to sposób na wzmocnienie poczucia własnej wartości i zrównoważenie dysonansów poznawczych. Teraz Większość z nas wie, że istnieją ograniczenia i że ważne jest przyjęcie konstruktywnego podejścia i pokornego spojrzenia oraz empatyczne serce, zdolne docenić i szanować punkt widzenia innych ludzi.

Wiara to coś, czego się trzymasz, wierząc, że jest prawdą.
Deepak Chopra

Jednak jednym z największych zła ludzkości pozostaje nieznośna potrzeba, aby zawsze mieć rację. Mój prawda to jedyne możliwe, Twoje nie jest aktualne, to zdanie, na którym opiera się pałac mentalny wielu ludzi, a także pewnych grup politycznych czy krajów, które sprzedają swoje ideały w formie ulotek moralizujących.

Zamiast postrzegać te fakty jako coś odosobnionego lub anegdotycznego, powinniśmy rozważyć je poważnie. Ponieważ ci, którzy mają obsesję na punkcie posiadania zawsze racji, cierpią z powodu nieustannych skutków ubocznych: izolacji i utraty zdrowia. Musimy nauczyć się nawiązywać kontakt z innymi, okazywać wrażliwość, szacunek i umiejętności, tworząc bardziej harmonijne środowisko. .

Nieustanna potrzeba, aby zawsze mieć rację

Dwóch mężczyzn w łodzi: historia ślepoty strachu i dumy

Thich Nhat Hanh, znany również jako Thay (mistrz języka wietnamskiego), jest mistrzem zen i działaczem pacyfistycznym. Opublikował ponad 100 książek i był nominowany do Pokojowej Nagrody Nobla przez Martina Luthera Kinga.

Wśród wielu historii Mistrza Thaya jest jedna, która jest doskonałym przykładem tego, że człowiek zawsze musi mieć rację. Historia zaczyna się pewnego ranka w pewnym regionie Wietnamu. Mamy lata 60. i wojna dotyka wszystkie te ziemie, które kiedyś były ciche, spokojne i naznaczone rutyną mieszkańców .

Dwóch starych rybaków płynie w górę rzeki, gdy nagle zauważają łódź płynącą w przeciwnym kierunku. Jedna z dwójki starszych osób chce zbliżyć się do brzegu, przekonana, że ​​na łodzi znajduje się coś takiego wróg . Drugi natomiast zaczyna krzyczeć, podnosząc wiosła, przekonany, że na drugiej łodzi znajduje się nieostrożny i niezbyt wprawny rybak.

Dwaj rybacy zaczynają się kłócić jak dwójka dzieci na boisku szkolnym, aż druga łódź uderza w ich łódź i wrzuca ich do wody. Dwie starsze osoby chwytają się pozostałości łodzi i uświadamiają sobie, że druga łódź jest w rzeczywistości pusta. Żadne z nich nie miało racji. Prawdziwy wróg znajdował się w ich zbyt zaślepionych umysłach i oczach, które utraciły ostrość wzroku z przeszłości .

Nieustanna potrzeba, aby zawsze mieć rację

Wierzenia nami rządzą

Jesteśmy prawdziwymi maszynami zbudowanymi z przekonań. Internalizujemy je i akceptujemy jako programy mentalne, które nieustannie sobie powtarzamy, jakby były litanią, przetwarzamy je jako własność, coś, czego należy bronić dobytym mieczem. W rzeczywistości nasze ego to cała mozaika różnorodnych i żelaznych przekonań, dla których porzucani są nawet przyjaciele, aby zawsze chcieć mieć rację .

Strzyżesz i stylizujesz włosy, zawsze zapominając o przycięciu swojego ego.
Alberta Einsteina

Z drugiej strony warto pamiętać, że każdy z nas ma pełne prawo do posiadania swoich opinii, prawd i swoich upodobań, z biegiem czasu je odkryliśmy i one nas identyfikują, definiują. Bądź jednak ostrożny, ponieważ żaden z tych wymiarów nie powinien nas pochwycić do tego stopnia, że ​​będziemy myśleć, że moja prawda jest jedyną, która się liczy.

Są tacy, którzy żyją zanurzeni w wewnętrznym dialogu, który nieustannie powtarza styl mantry ludzie, którzy wmawiają sobie, że ich przekonania są niezachwianie słuszne i że ich źródłem jest prawda mądrość nienaruszalny . Ta myśl popycha ich do poszukiwania ludzi i sytuacji, które potwierdzają te przekonania oraz prawdy o światach atomowych i ograniczonych, w których nic nie jest kwestionowane.

Konsekwencje takiego nastawienia psychicznego są poważne, a czasem nieuleczalne.

Nieustanna potrzeba, aby zawsze mieć rację

Desperacka potrzeba posiadania zawsze racji i jej konsekwencje

Świat nie jest czarny ani biały. Życie i ludzie odnajdują swoje największe piękno i wyraz w różnorodności w niuansach różnych punktów widzenia, na które musimy zawsze być otwarci, aby się uczyć, rozwijać i iść do przodu.

Najlepszym prezentem, jaki możemy komuś dać, jest nasza uwaga.
Thich Nhat Hanh

Pozostawanie zakotwiczonym w jednej myśli i narzucanie uniwersalnej prawdy oznacza sprzeciw wobec istoty człowieczeństwa i korzystania z indywidualnej wolności. To nie jest legalne, to nie jest logiczne, a nawet nie jest zdrowe. James C. Coyne, pisarz, psycholog i emerytowany profesor Wydziału Psychiatrii Uniwersytetu Pensylwanii stwierdza, że potrzeba posiadania zawsze racji jest współczesnym złem, które może zagrozić życiu zdrowie fizyczne i emocjonalne .

Według badań przeprowadzonych przez naukowców z Uniwersytetu w Bradford (Wielka Brytania) około 60% osób o tym profilu ma problemy z wrzodami, wysoki poziom stresu i dysfunkcyjne relacje z członkami rodziny. Jakby tego było mało to ludzie, którzy zmieniają współistnienie całego środowiska, w którym się poruszają .

Nieustanna potrzeba, aby zawsze mieć rację

Podsumowując, wszyscy wiemy, że nasze codzienne życie jest jak przepływ, w którym krzyżują się różne i złożone prądy. Wszyscy płyniemy naszą łódką w górę lub w dół rzeki. Zamiast upierać się, utrzymując zawsze ten sam kierunek nauczmy się podnosić oczy, aby się nie zderzyć .

Zróbmy krok i stwórzmy umysły zdolne do łączenia się ze sobą, aby płynąć swobodnie i w harmonii. W końcu wszyscy chcemy osiągnąć ten sam cel, którym jest nic innego jak szczęście . Budujmy go zatem w oparciu o szacunek, empatię i prawdziwe poczucie współistnienia.

Zdjęcia dzięki uprzejmości Logana Zillmera

Popularne Wiadomości