Czy rozczarowania są złe? Odpowiedź kryje się w mózgu

Czas Czytania ~6 Min.
Ból rozczarowań jest prawdziwy. Nasz mózg przetwarza takie doświadczenia jako fakty, które podważają naszą równowagę i dobre samopoczucie. Odpowiada to za odczuwanie bólu i zmniejszenie poziomu neuroprzekaźników, takich jak serotonina czy dopamina.

Wszyscy zastanawialiśmy się, dlaczego rozczarowania bolą. Nie powinno nas zbytnio dziwić, że te doświadczenia znacząco zmieniają równowagę wszechświata neuronowego zawartego w naszym mózgu.

Z neurochemicznego punktu widzenia rozczarowanie jest niemal synonimem frustracji. Dobrze wiemy, że są to prawdopodobnie rzeczywistości emocjonalne najczęściej doświadczane w życiu codziennym. Wypróbowujemy je, gdy nasz komputer nagle się zawiesza, szczególnie wtedy, gdy najbardziej ich potrzebujemy. Czujemy się zawiedzieni, gdy ktoś, kogo chcemy zobaczyć, stawia nas w trudnej sytuacji.

Czujemy się sfrustrowani, gdy nasz samochód nie chce odpalić, ale także wtedy, gdy nie otrzymujemy żadnej odpowiedzi na ofertę pracy, o którą aplikowaliśmy. Nasze codzienne życie jest pełne frustrujących chwil i mniej lub bardziej mocnych rozczarowań z tych, które zostawiają w nas ślad, takich jak te spowodowane przez ważne osoby, które nas w danym momencie skrzywdziły.

Wszystkie te sytuacje łączy wyraźny fakt, który niedawno odkryli neurolodzy. W obliczu jakiegokolwiek rozczarowania następuje odpalenie neuronowe, w wyniku którego zostaje ono nagle wygenerowane spadek serotoniny dopamina i endorfiny. Wszystkie te cząsteczki odpowiedzialne za nasze dobre samopoczucie na chwilę znikają z naszego mózgu. Zobaczmy więcej informacji poniżej.

Oczekiwanie jest źródłem udręki.

-William Szekspir-

Dlaczego rozczarowania bolą? Neuronauka nam to mówi

Jean Paul-Sartre powiedział, że każdy marzyciel jest skazany na wiele rozczarowań. Czasami budujemy oczekiwania, które są zbyt wysokie wiemy, że większość z nas powierza innym idealne pragnienia i nieograniczone cnoty . To prawda, że ​​ludzie nas rozczarowują, ale równie prawdą jest, że my też możemy ponieść porażkę, zawieść i pozostać rozczarowanymi.

Ta psychologiczna rzeczywistość jest częścią życia, a jednak nasz mózg kontynuuje pracę, nie trawiąc jej dobrze. Opiera się przede wszystkim na zasadach społecznych i emocjonalnych i zawsze szuka bezpieczeństwa, jakim jest poczucie bycia częścią czegoś lub kogoś w sposób stabilny i przewidywalny. Na przykład, jeśli mamy dobrego przyjaciela, oczekujemy, że zawsze będzie dobry. Jeśli mamy partnera, oczekujemy, że będzie wobec nas szczery i nie ma w nim miejsca na kłamstwa i zdrady.

Jednakże w danym momencie ten ideał bezpieczeństwa, który mieliśmy, może zniknąć. Powód, dla którego rozczarowania bolą, wynika z tego, co ci zaraz wyjaśnimy.

Habenula mózgowa jest ośrodkiem rozczarowania

Roberto Malinow, profesor neurobiologii na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Diego School of Medicine i jego zespół badanie co pozwoliło nam odkryć złożony mechanizm rozczarowania. Byli w stanie wykazać udział habenuli mózgowej w procesach takich jak rozczarowanie i depresja.

Kiedy dana osoba czuje się zawiedziona, następuje natychmiastowe uwolnienie glutaminian i GABA w habenuli. Jeśli mózg wysyła duże ilości tych neuroprzekaźników, uczucie rozczarowania będzie większe. To oznacza, że to nasz mózg interpretuje wpływ doświadczenia i moduluje intensywność naszego bólu emocjonalnego.

Jednocześnie uczucie frustracji lub irytacji z powodu niepowodzenia w czymś lub popełnienia błędu jest przetwarzane przez ten bardzo mały (i przodkowy) obszar mózgu jądra podwzgórza.

Dlaczego rozczarowania bolą? Winne są endorfiny

Większość z nas przynajmniej raz doświadczyła smaku rozczarowania. Poza podstawową przyczyną istnieje fakt, o którym wszyscy słyszeliśmy: rozczarowania bolą fizycznie. Zauważamy również pewne zmęczenie ciężar fizyczny, drętwienie i poczucie, że świat toczy się zbyt szybko, a my wciąż próbujemy przepracować rozczarowanie, którego doświadczyliśmy.

Dlaczego tak się dzieje? Dane te są bardzo interesujące. Kiedy zostajemy mocno uderzeni skaleczeniem lub oparzeniem, wiadomo, że nasz organizm wydziela endorfiny, które mają maksymalnie złagodzić to cierpienie. Mózg natychmiast reaguje na wiadomość wysyłaną przez nasze receptory po urazie fizycznym.

To samo nie dotyczy ran psychicznych. Chociaż mózg interpretuje nasze rozczarowanie jako cios w naszą równowagę emocjonalną, nie reaguje na to endorfinami. Wręcz przeciwnie, bardzo często kończy się to somatyzowaniem cierpienia w postaci bólu fizycznego z migreną i przykurczami mięśni.

Jak sobie radzić z rozczarowaniami?

Neurolodzy tak twierdzą powód silnego bólu spowodowanego rozczarowaniami chodzi o to, że przychodzą ci drudzy przetwarzane przez układ limbiczny . Ta struktura naszego mózgu jest najbardziej prymitywna i związana z naszymi emocjami. W większości przypadków, gdy przeżywamy wstrząs, w wyniku którego ktoś nas rozczarowuje lub – co gorsza – gdy poniesiemy porażkę i czujemy się rozczarowani tą porażką, filtrujemy te doświadczenia w sposób czysto emocjonalny.

Jednym ze sposobów ograniczenia wpływu powyższych doświadczeń jest skierowanie ich w stronę naszej kory mózgowej, czyli racjonalne przetworzenie i analiza z bardziej obiektywnego punktu widzenia. Oczywiste jest, że coś takiego nie jest łatwe do zrobienia. Nie wtedy, gdy czujemy ciężar zdrady i zniszczenia tego, co cenimy najbardziej: zaufania.

Jednak musimy to zrobić. Możemy nad tym pracować, kontrolując negatywne myśli i zaprzestając szukania winy. Ale także poprzez prostowanie oczekiwań poprzez bycie bardziej realistycznym i akceptowanie tego, czego nie możemy kontrolować. Ostatecznie Wiemy, że rozczarowań nie można zapomnieć, ale nie da się ich przezwyciężyć.

Możemy z nimi żyć, akceptując to, co się stało, ale mając jasność, że najważniejsze jest pójście naprzód. Wciąż mamy do napisania wspaniałe historie, takie, w których nie myśli się o cierpieniu.

Popularne Wiadomości